- Wzniesienia: 312 m
- Spadki/zbiegi: 326 m
- Różnica między najwyższym i najniższym punktem: 334m
Trasa bardzo trudna, bo prowadzony jest w tych lasach zręb drzew, a po wczorajszej zlewie dużo kamieni zeszło z potokiem na drogi a z nimi gałęzie i inne śmieci. Umieszczam w galerii trochę fotek z tego biegu – to cud, że nie skręciłem znowu nogi! Dla tych, którzy chcieliby się przynajmniej przespacerować trasą umieszczam mapę mojej przebieżki:
Po kolacji i chwili odpoczynku (czyli po 22:00) udałem się do sauny – to był mój debiut w takim ustrojstwie. Tak się ułożyło, że byłem tam sam. Początkowo planowałem maksymalnie 15 minut siedzenia, ale spodobało mi się to i zrobiłem 2x20 minut z 15min. przerwą. To niesamowite jak ciało paruje to wyjściu z sauny! Strasznie mi się to podobało :))). Jutro też spróbuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz