=== Robsik's Blog on WordPress ===

20 grudnia 2008

Pracowicie przed świętami...

Uch! Co za tydzień! Z virusa żołądkowego wyleczyłem się w przeciągu doby, co mnie niezmiernie ucieszyło, bo czwartek i piątek miałem zaplanowane prowadzenie szkolenia. Szkolenie ustaliliśmy nieco w dziwnych porach: zaczynało się o godzinie 13 i trwało przynajmniej 8 godzin. Te dwa dni miałem więc kompletnie wyrwane z życiorysu a na dodatek okazało się, że najwyższy czas zainstalować na swoim laptopku system, za którym wyjątkowo nie przepadam: Vista. Ale taka jest kolej rzeczy, taki jest kierunek giganta: Windows 7 to poprawiona Vista. Sobotę zacząłem więc od spokojnego poranka z rodziną, potem zebrałem się na przejażdżkę rowerową (22km) a po tym zabrałem się do roboty. I tak chyba mi zostanie na jakiś czas, bo roboty przy tym jest masakrycznie dużo (ten wie, kto instalował Vistę na notebooku bez płytek „recovery”). Z nowości, które należy odnotować: zgłosiłem swój blog do konkursu „Blog 2008”. Na razie jest etap zgłaszania więc na razie to wiele nie wnosi :) A tymczasem wracam do roboty…

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Zyczę Ci nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt!

robsik pisze...

Dziękuję za Wspaniałe życzenia!