Niecałe 2 tygodnie zostały do maratonu. Jeszcze nigdy tak bardzo nie zbliżyłem się do mojego marzenia. Teraz jednak czas na skupienie, koncentrację i planowanie. Aby kompletnie nie być skupionym na sobie, to występuję z prośbą do Was:
Poszukuję tzw. supportera, który mógłby pokonać ze mną ten maraton na rowerze. Osoba taka byłaby w pobliżu zapewniając mi odpowiednie nawadnianie przy pomocy kilku butelek napoju podawanych co jakiś czas. Chodzi przede wszystkim o to, aby nie tracić zbyt wiele czasu (lub w ogóle) w punktach żywieniowych. Jeśli by się ktoś pisał na taką współprzygodę, to proszę o kontakt (poprzez komentarz – nie publikują się automatycznie, więc dane kontaktowe zachowam dla siebie).
Kolejny temat dotyczy kibiców. Pod tym adresem znajduje się informator dotyczący tej wielkiej imprezy:
http://www.maratonwarszawski.com.pl/files/folder_informacyjny.pdf
Wszystko wskazuje na to, że będzie to impreza z wielką pompą i będzie mi miło jeśli ktoś zadeklaruje obecność na tym biegu :) Gorąco zachęcam (zwłaszcza moich stałych kibiców).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz