=== Robsik's Blog on WordPress ===

10 sierpnia 2009

Kraulem coraz łatwiej!

No i udało się! Dziś znowu na basenie. Zanim jednak przejdę do dnia dzisiejszego muszę sprostować wczorajsze moje informacje dotyczące ostatniego pobytu na pływalni: rozpędziłem się troszkę i dodałem sobie troszkę za dużo. Otóż kraulem przepłynąłem 3 baseny z odpoczynkami po każdej długości basenu, co daje zaledwie 75m a nie 100 jak pisałem. Wszystko chyba dlatego, że tak byłem podekscytowany nową umiejętnością :))) A dziś? Dziś poprzeczkę podniosłem niebagatelnie – tak sądzę. Na początek 500m po spokojnie żabką. Kolejne 500m pływałem już na przemian: 25m kraulem a potem 25m żabką. Całe 1000m zrobiłem bez przystanków. Nieźle mnie to zmęczyło, więc wykorzystałem ten moment, aby popatrzeć na postępy syna w pływaniu – radzi sobie coraz lepiej! Nawet trener pytał czy chłopak wcześniej nie pływał! Gdy odpocząłem wróciłem jeszcze na 300m intensywnej żabki – tak aby poczuć przede wszystkim nogi. W planach było 500m, ale czasu już nie starczyło. Jak na mnie jednak czuję, że to i tak było super. W końcu 250m to dystans przepłynięty kraulem! Jestem dumny z siebie. Ale chyba bardziej syna! Na koniec przepłynął 3 baseny (75m) na plecach! Gdy wyszedł to aż kulił się z bólu nóg – dobry wycisk dał mu ten trener ;)). Mam wrażenie, że na plecach pływa już lepiej ode mnie…

Brak komentarzy: